Dawno mnie tu nie było, za co się kajam,
poprawę obiecuję i natychmiast przystępuję do uzupełniania zaległości.
Jakiś czas temu dodarła do mnie nowa gra
wydawnictwa Strategemata, przygotowana przez Sławomira Łukasika, Krwawe pola Małujowic 10 IV 1741.
Wspomniana bitwa stanowiła jedno z starć I wojny śląskiej między Prusami i
Austrią (a w szerszym kontekście wojny o sukcesję austriacką). Ostatecznie,
wojska pruskie triumfowały, ale dzięki grze może uda się zatrzymać „tego
potwora”, jak Maria Teresa miała się wyrażać o Fryderyku II.
Opisy gier planszowych, tradycyjnie,
zaczynają się od kilku słów poświęconych pudełku. Również tym razem zachowam tę
kolej rzeczy; jego chłodna błękitno-biała tonacja, przyjemna dla oka, dobrze
się kojarzy z warunkami pogodowymi panującymi w tamtych dniach. W górnej
połowie pudełka znajduje się dziewiętnastowieczny obraz przedstawiający
natarcie piechoty pruskiej pod Małujowicami, poniżej zaś - tytuł gry po
angielsku, portrety głównodowodzących w bitwie: Fryderyka II (w trakcie bitwy
został zastąpiony przez feldmarszałka Kurta Christopha von Schwerina) oraz
fedmarszałka Wilhelma Reinharda von Neipperga). Spód pudełka zawiera krótką
informację na temat gry (w języku angielskim), przykładowe żetony oraz
miniaturę mapy.
Z mapy przedstawiające pole bitwy bije
zimno mroźnego, śnieżnego kwietniowego dnia - kolorem dominującym na planszy
jest biel i szaro-niebieski. Nawet jej obramowanie jest jasnofioletowe, co
tylko potęguję wrażenie chłodu.
Oprócz mapy w pudełku znajdują się jeszcze
cztery wypraski z żetonami przedstawiającymi dowódców, oddziały, szyki, straty
i pozostałe niezbędne elementy. Niestety, dobór koloru tła żetonów pruskich
powoduje, zlewa się z nim mundur huzarów Ziethena. Odnoszę również wrażenie, że
niektóre wydrukowały się nieco niewyraźnie, ale może to spowodowane jest nie
polakierowaniem tychże.
I to co zostawiłem na koniec - zasady! Tutaj, tak samo jak w poprzednich grach S. Łukasika, mamy odrębną książkę z zasadami, odrebną z scenariuszami oraz pięć arkuszy A4 z tabelami, strukturą walczących armii i rozmieszczeniem początkowym w poszczególnych scenariuszach. Jako bardzo pozytywną rzecz należy zauważyć przygotowanie scenariusza wprowadzającego, który niewątpliwie ułatwi poznanie zasad gry. Krwawe pola Małujowic swoją nazwą nawiązują do Krwawych stepów Krymu, niemniej na pierwszy rzut oka odnoszę wrażenie, że zasady Małujowic zostały „odchudzone” w stosunku do poprzedniczki. Zważywszy na to, wydaje się iż gra o bitwie prusko-austriackiej nie jest zwyczajnym wydaniem kolejnej pozycji w tym samym systemie. Dokładniejsze porównanie zasad pojawi się w relacji z rozgrywki.
Zatem - kostkę w dłoń! - i decyduj, które z dwudziestolatków panować będzie na Śląsku.
P.S. Z zasadami w języku polskim oraz angielskim można zapoznać się na stronie wydawcy.
I jeszcze jedno, tutaj przeczytać można szczegółową recenzję autorstwa Griszniaka.
Zatem - kostkę w dłoń! - i decyduj, które z dwudziestolatków panować będzie na Śląsku.
P.S. Z zasadami w języku polskim oraz angielskim można zapoznać się na stronie wydawcy.
I jeszcze jedno, tutaj przeczytać można szczegółową recenzję autorstwa Griszniaka.